Już po raz trzeci spotkaliśmy się na organizowanym z inicjatywy Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska spacerze krajobrazowym. Tym razem na miejsce wycieczki wybrane zostały okolice Gdyni. Mimo niesprzyjającej pogody towarzyszyła nam pokaźna grupa miłośników przyrody, a po drodze przyłączali się kolejni. Przez jakiś czas towarzyszyła nam także grupa rowerzystów. Podziwialiśmy mijane, pełne kolorów krajobrazy przypominające jesienne Bieszczady. Po drodze oglądaliśmy okazałe, oplecione bluszczem daglezje i pokaźnych rozmiarów mrowiska. W związku z przepadającą w tym roku setną rocznicą odzyskania niepodległości nie mogło zabraknąć elementu historycznego. Dłuższą chwilę spędziliśmy przy pomniku pamięci poległych i pomordowanych w czasach drugiej wojny światowej Strażników Przyrody Ojczystej. Pomnik powstał w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku z inicjatywy działaczy Ligi Ochrony Przyrody. Historię powstania pomnika przedstawiła Alicja Wrzosek z gdyńskiego oddziału PTTK. Pamięć nieżyjących przyrodników uczciliśmy minutą ciszy, zapaliliśmy również znicze.
Kolejnym przystankiem był most nad Trasą Kwiatkowskiego, miejsce, które idealnie nadaje się na zwrócenie uwagi na problemy strefy styku miasto – park. W tym miejscu wywiązała się dyskusja dotycząca zagrożeń dla naszego Parku, wynikających z rozwoju trójmiejskiej aglomeracji.
W drugiej części spaceru pogoda zdecydowanie pogorszyła się i w silnym wietrze oraz deszczu schodziliśmy w stronę miasta. Jeszcze podziwianie wielkich boczniaków rosnących na powalonym pniu, kilka słów o mijanych pomnikach przyrody, Święta Góra i nasz spacer dobiegł końca.
Po drodze zebraliśmy dwa worki śmieci (butelki, plastiki, papiery). W porozumieniu z miejscowym leśniczym zostawiliśmy je pod ostatnią z mijanych wiat turystycznych. W poniedziałek zebrane przez nas śmieci zostały wywiezione z lasu.
Spacer krajobrazowy po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym zorganizowany został przy współpracy z Zarządem Okręgu Ligi Ochrony Przyrody w Gdańsku, a wycieczkę prowadzili pracownicy TPK: Agnieszka Kowalewska i Dariusz Podbereski.